W tych całych atramentach ciekawe jest to, że czasami firmy wypuszczają jakieś limitowane edycje, które obrastają w legendy i jest szał gdy ktoś gdzieś sie wyprzedaje z zapasów.
Udało mi się ostatnio dorwać Lamy Petrol. Kolor stworzony kiedyś pod kolor modelu pióra Safari. Jako że w tym roku w tym kolorze zrobili model Al-Star, to temat tego atramentu pojawił się na grupie i zwrócił moją uwagę - bo lubię mieć dopasowany kolor atramentu do pióra.
I kiedyś przypadkiem trafiłam na ofertę sprzedaży tego atramentu i niewiele myślac kupiłam, bo cena była dość atrakcyjna w porównaniu do tego, co potrafiło być wcześniej.
I tak człowiek dostaje tego swojego świętego atramentowego graala i co? I stwierdza, że polski, normalnie dostępny atrament, jest fajniejszy :)