To miał być inny basen, ale okazło się, że mają przerwę techniczną.
Nie rozumiem dlaczego w Gdańsku tak nie ma, że w odległości 15min samochodem mogę mieć do wyboru dwa baseny, nie wymagające wcześniejszej rezerwacji, dla mieszkańców 8zł/h, z ulicy 2 dyszki... Ja nie wiem, czy ktoś naprawdę myśli, że jak miasto leży nad zatoką, to już nikt na basen nie chce chodzić? ;-)