Dziś wszystko na ostatnią chwilę, więc fota też na ostatnią chwilę. Dobrze, że widok z balkonu prawie nigdy nie zawodzi :D
To jest niesamowite móc mieszkać w takim miejscu. Z każdym rokiem doceniam to bardziej, a jutro mija 8 lat odkąd odebrałam klucze.
Niesamowite ile się zmieniło przez ten czas. Mam wrażenie, że przeżyłam dobrych parę żyć po drodze, ale radość z tego miejsca jest cały czas tak duża jak na początku.
Jest jakaś magia w tych moich ścianach, i staram się ją podtrzymywać jak mogę. I to jest takie miłe jak słyszę, że ludzie się tu dobrze czują.
Zaparzyłam herbatę w mym pokoju nad światem, myśląc - nic nie straciłam, pewnie tak jest i tan... w niebie do wynajęcia...