Pogoda i ceny paliw zachęcają do jazdy rowerem :D
A skoro już mieszkam w mieście nad morzem (no dobra, zatoką, uogólnijmy do wody po horyzont :D) to fajnie przejechać się ścieżką nadmorską. W sumie na lekcje do Open Voice mam tą drogą praktycznie tyle samo co "miastem".
A jeszcze miłość na drodze na mnie czekała :D
Nie wiem dlaczego ja tak czasem mam opory przed robieniem rzeczy, które kocham, jeżdżenie na rowerze jest mega, a jakoś zbierałam się z 2 miesiace już względnej pogody, żeby rozpocząć sezon na dobre. A przecież kiedyś jezdziłam i zimą. Żeby tak czasem wiedzieć, o co temu własnemu człowiekowi chodzi i dlaczego robi rzeczy irracjonalne... :D