Nie, nie mam kota... ;-)
Ale takiego jak ten mogłabym mieć :D Szczególnie, że dogadała się z moimi nowymi włosami :D
fot. Aurelia
Fajne są te zwierzaki wszystkie, ale nie wyobrażam sobie aktualnie wzięcia odpowiedzialności za jakiegoś. Siebie do końca nie ogarniam, a co dopiero coś niesamodzielnego... ;-)