Szybko poszło z tym rododendronem jako zapchaj dziura :D
Ale dziś właśnie siedzę i nadrabiam wpisy od 17.04 i stwierdziłam, że muszę mieć już cokolwiek, żeby nie robić zaległości tak od razu.
Zaczynam wątpić, czy uda mi się robić wpisy dziennie... W sumie skoro piszę strony codziennie, mogłabym też wrzucać foty codziennie z poprzedniego dnia... Może... kiedyś... ;-)