Skrzydłokwiat mi zakwitł!
Sama już nie wiem ile go mam... 2 lata? 3?... Kupiony gdzieś po drodze w którymś markecie budowlanym jako malutki kwiatek. Nigdy nie kwitł. I wreszcie! :)
Najpierw hoja rośnie, teraz skrzydłokwiat kwitnie =) Tyle szczęścia :D