Były imieniny to są i kwiatki :)
Fajnie tak - z walentynek prosto w imieniny i pewnie mogłabym coś zamarudzić o dzień kobiet, gdyby nie to, że następnego dnia jedziemy na urlop ;-)
Ja wiem, że to niby bez sensu, że tylko na chwilę, ulotne, ale piękno często jest ulotne.
Najczęściej jestem rozważna, te wszystkie rzeczy robione tylko dla samego wrażenia, albo własnie ulotne są dla mnie często niewarte zachodu. Bo po co marnować zasoby, gdy można mieć z nich coś trwałego?
Ale właśnie ta ulotność budzi coś w człowieku, właśnie to sprawia, że chcemy sięgać dalej. Że szukamy czegoś więcej niż tylko możliwości przeżycia kolejnego dnia.
Od czasu do czasu warto zrobić coś, co budzi serduszko :)