Pierścionkowy słonik :)
Ogólnie to bardzo mało pamiątek przywieźliśmy z ostatniego urlopu. Jak jeździłam sama to zawsze kupowałam tego pod korek dla wszystkich. Ale teraz byliśmy tam, skąd już raz poprzywoziłam rzeczy, a poza tym mieliśmy tylko bagaż podręczny i bardzo niewiele miejsca na cokolwiek. Ale słonik z nami przyjechał - i w końcu nie boję się o zostawianie pierścionka "gdzieś" jak na przykład jadę na basen. Sprawdza to się idealnie :)