Ciekawe, czy jak już skończę szkołę, i będe takie rzeczy robić tylko dla przyjemności, to czy będzie mi się je robić lżej?... ;-)
Teraz potrafię się do tego zabierać jak pies do jeża, niby kocham, a jednocześnie opór na maxa, ściana nie do przejścia i w ogóle za karę to wszystko ;-)