I kolejne dupogodziny przy aranżacji piosenek...
Bosz, ja chyba jednak będę chciała zostać autorką tekstów. Potrafię napisać kilkanaście piosenek w czasie próby zaaranżowania jednej chociażby na dwa instrumenty. Albo nie umiem używać narzędzi, albo po prostu to nie moja bajka. Zagrać na żywo to zagram - i to na gitarze, nawet coś na piano, postukam w cajona itp itd. Melodię zaśpiewać zaśpiewam. Ale potem przerobić to na jakąkolwiek notację albo nawet sensownie nagrać?... no droga przez mękę :D
Powinnam chyba ogłosić, że podejmę "współpracę przy tworzeniu piosenek" ;-) Życie zdecydowanie byłoby łatwiejsze jakbym mogła tylko pisać...