Dailycepcja :)
Lubię do mojego lubego jeździć pociagiem, bo to jest takie gratisowe 5h, w czasie których można nadrobić różne rzeczy, a internet jest na tyle słaby, że przeglądanie fejsika nie odrywa od tego, co ważne :)
Tym razem nadrobiłam daily, pomimo że nie opublikowałam tych wpisów jeszcze od razu - chociażby z tego powodu, że nie było stabilności wyżej wspomnianego internecika ;-)
W ogole my tu gadu gadu, a ja za miesiąc dotrę do 2000 zdjęć =)