Jeszcze z przemyśleń urodzinowo/końcoworocznych...
W tym roku doświadczyłam (co najmniej) dwóch pięknych rzeczy - miłości (M. ❤️) i siły twórczej.
Siła twórcza...
Ja, inżynier, całe życie przed kompem, a jednak... są momenty, że słowa płyną tak, że sama się zastanawiam skąd ja je biorę. Trochę jak sny - niby to mój mózg, ale czy ja tym steruję? Napisałam dobrze ponad setkę piosenek. Dziś kolejna powstała gdzieś pomiędzy obudzeniem się a myciem zębów 🙈 Parę(naście) jest już u ludzi, którzy chcą je śpiewać (🤯). Jeden tekst zabrzmiał już nawet ze sceny (🤯🤯).
Zaprawdę powiadam wam, to niemożliwe naprawdę nie istnieje 😂
(cytat z wpisu na FB)