Nie ma jak lotnisko w środku nocy.
Gdyby nie to, że nie bardzo miałam już siłę i energię na cokolwiek, to można by naprawdę ciekawe zdjęcia porobić na tym terminalu. Szczególnie, że jest ogromny. Nie pamiętam ile kroków nabiłam wtedy jak sobie go zwiedzaliśmy, ale była to zacna liczba - tam są dosłownie kilometry z jednego końca na drugi :)