Idzie jesień, nie ma na to rady...
Ale za to przychodzi kawa z przyprawami korzennymi.
Latem jakoś niespecjalnie mam na to ochotę, ale tak naprawdę jak tylko temperatury spadają na kilkanaście stopni to szykuję mieszkankę cynamonu, mielonych goździków, kardamonu i imbiru i często dodaję do kawy. Do herbaty w sumie też. Ale wtedy jeszcze z miodem... =)