Coraz bliżej święta!
Trochę współczuję obecnym dzieciakom, które mandarynki mają przez cały rok, że nigdy nie będą miały tego skojarzenia ich zapachu z wyjątkowością przedświątecznego czasu.
Czasem się cieszę z tych różnych "braków", których doświadczyłam w życiu – to tak pięknie uczy doceniać rzeczy, które dostajemy.