Kupiłam jajowar i staram się go wyczuć. Mimo wszystko to nie jest takie oczywiste, że jajko będzie idealne.
Bo ono będzie idealne, jak będzie wg specyfikacji, w odpowiedniej temperaturze itp itd. A jak sie wyjmie z lodówki to już inaczej... I bądź człowieku mądry.
Dzisiejsze testy wypadły świetnie. Mam nadzieję, że kolejne też będą takie, tylko jakoś często za bardzo rano się spieszę, żeby się w to bawić. A to przecież wcale nie zabiera tyle czasu i jest takim fajnym śniadankiem :)