Skończyłam pracę i było jasno! Cuda panie! Jakby serio ta wiosna miała w końcu przyjść :)
A jako, że pokonałam swoje lenistwo i zmieniłam obiektyw na makro, to wyszło trochę więcej fajniejszych zdjęć niż planowałam. Zatam więc macie też trochę dodatkowych kadrów: