Wszystkiego najlepszego, Mamo!
Wiem, że nie lubisz upubliczniać takich informacji jak wiek, ale cóż... wiek to tylko liczba :)
Nigdy mi się to nie kleiło, jak w mediach mówiono o "starszej pani po 60-tce", a ja na Ciebie patrzyłam, i pani była, po 60-tce było, ale ta starsza?... No dobra, może mniej siły, może coś mniej boli, ale wcale nie zwalniałaś tempa i nie zmieniałaś sposobu życia i patrzenia na ten świat. A on bynajmniej nie jest stary :)
Także jeszcze raz, publicznie, tak żeby wszyscy wiedzieli, życzę Ci przede wszystkim zdrowia, siły i żeby nic nie bolało, bo wiem, że mając to, ze wszystkim innym sobie wspaniale poradzisz :*